Telemedycyna w praktyce. Jak działa teleporada lekarska?

Telemedycyna w praktyce. Jak działa teleporada lekarska?

Ale na czym dokładnie polega ten model opieki? Kiedy warto się na niego zdecydować? I w jakich przypadkach nie zastąpi wizyty tradycyjnej?

Nowoczesne leczenie bez wychodzenia z domu. Kiedyś nie do pomyślenia, a dziś...

doktor podczas teleporady

Telemedycyna to forma kontaktu z personelem medycznym, która odbywa się zdalnie – bez fizycznej obecności pacjenta w gabinecie. Może mieć postać rozmowy telefonicznej, konsultacji wideo lub kontaktu przez specjalne platformy umożliwiające przesyłanie dokumentacji, wyników badań, zdjęć objawów. Z jej pomocą lekarz może wystawić e-receptę, skierowanie, zaświadczenie czy zwolnienie lekarskie.

Choć idea leczenia „na odległość” pojawiła się już w XX wieku – np. w armii czy w opiece nad pacjentami w trudno dostępnych rejonach – to dopiero ostatnia dekada, a zwłaszcza pandemia COVID-19, uczyniły z niej powszechną praktykę. Dziś korzystają z niej zarówno lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, jak i wielu specjalistów. Dla pacjentów to ogromna wygoda – możliwość uzyskania fachowej pomocy bez konieczności opuszczania domu.

Jak przebiega konsultacja zdalna? Różnic wobec stacjonarnej wizyty jest niewiele

Zasady są proste. Umawiasz wizytę zdalną – zazwyczaj przez telefon, aplikację lub stronę internetową. O umówionej godzinie łączy się z Tobą lekarz. Rozmowa zaczyna się zwykle od potwierdzenia tożsamości i przedstawienia objawów. Specjalista zadaje pytania, analizuje historię chorób, przyjmowane leki, a jeśli to konieczne – prosi o przesłanie wyników badań lub zdjęć (np. zmian skórnych). W razie potrzeby lekarz wystawia e-receptę, skierowanie, a także e-ZLA, czyli elektroniczne zwolnienie.

Na zakończenie pacjent może otrzymać podsumowanie wizyty – np. na e-mail lub przez portal pacjenta. Co ważne, to lekarz decyduje, czy teleporada jest wystarczająca. Jeśli uzna, że konieczne jest badanie fizykalne – zaproponuje wizytę w placówce lub skieruje do odpowiedniego ośrodka.

Kiedy teleporada jest dobrym rozwiązaniem? Oto kilka przykładów

Zdalna konsultacja sprawdzi się w wielu sytuacjach – zwłaszcza wtedy, gdy dolegliwości są typowe i nie wymagają badania dotykowego. Najczęstsze przypadki, kiedy warto wybrać telemedycynę, to:

  • objawy lekkiej infekcji (np. przeziębienie, ból gardła, gorączka),

  • potrzeba wystawienia lub przedłużenia recepty na leki przyjmowane na stałe,

  • interpretacja wyników badań krwi, moczu, glukozy, ciśnienia itp.,

  • regularne kontrole w chorobach przewlekłych (np. cukrzycy, nadciśnieniu),

  • omówienie planów profilaktycznych, konsultacje dietetyczne czy zdrowotne porady,

  • trudności z dojazdem do placówki – np. z powodu stanu zdrowia, wieku czy miejsca zamieszkania.

W takich przypadkach kontakt zdalny pozwala zaoszczędzić czas, uniknąć stresu i zyskać szybki dostęp do lekarza – bez narażania się na niepotrzebne ryzyko.

Kiedy konieczna jest tradycyjna wizyta medyczna u lekarza?

Nie wszystkie problemy zdrowotne można rozwiązać przez telefon czy komputer. Czasem niezbędne jest osobiste zbadanie pacjenta. Dotyczy to zwłaszcza:

  • konieczności osłuchania, opukania lub wykonania badania fizykalnego,

  • nagłych, ostrych objawów (np. ból w klatce piersiowej, duszność, utrata przytomności),

  • konieczności wykonania badań obrazowych lub laboratoryjnych,

  • podejrzeń poważnych chorób, np. onkologicznych,

  • wizyt u lekarza, który dopiero zaczyna opiekę nad pacjentem,

  • niemowląt i małych dzieci, które wymagają szczególnie wnikliwej oceny.

W takich sytuacjach zdalna konsultacja może co najwyżej stanowić etap wstępny – pomoc w uzyskaniu skierowania czy wskazanie dalszych kroków.

Coraz więcej osób docenia w pakietach medycznych teleporady

Korzyści jest wiele. Dla pacjentów to przede wszystkim wygoda – brak konieczności przemieszczania się, oszczędność czasu, mniejsze ryzyko zakażeń (np. w sezonie grypowym). Teleporady pozwalają też łatwiej utrzymać ciągłość leczenia i szybciej reagować na pierwsze sygnały pogorszenia stanu zdrowia.

Z perspektywy systemu zdrowotnego to szansa na odciążenie przychodni, skrócenie kolejek i lepsze zarządzanie czasem lekarzy. Telemedycyna sprzyja też prowadzeniu dokumentacji w formie elektronicznej, a w przyszłości – integracji z domowymi urządzeniami pomiarowymi, które będą automatycznie przesyłały dane do systemu.

Choć telemedycyna ma wiele zalet, jej skuteczność zależy również od dobrego przygotowania pacjenta. Przed teleporadą warto spisać objawy, przygotować listę przyjmowanych leków, wyniki badań oraz pytania do lekarza. Należy zadbać o spokojne, prywatne miejsce na czas rozmowy i upewnić się, że sprzęt oraz połączenie internetowe działają prawidłowo.

Nie należy też traktować teleporady jako zamiennika dla każdej wizyty. To raczej nowoczesne uzupełnienie tradycyjnej opieki zdrowotnej – pomocne w wielu przypadkach, ale nie we wszystkich.

Z konsultacji zdalnych najwięcej korzyści odniosą:

  • pacjenci przewlekle chorzy wymagający regularnych kontroli,

  • osoby z ograniczoną mobilnością – seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami,

  • mieszkańcy terenów wiejskich i oddalonych od dużych ośrodków medycznych,

  • osoby aktywne zawodowo, które potrzebują elastycznych terminów,

  • pacjenci zagraniczni poszukujący kontaktu z lekarzem mówiącym po polsku.

Dla nich wszystkich telemedycyna to realna poprawa jakości i dostępności opieki zdrowotnej.

Najlepsze pakiety zdrowotne

Dowiedz się więcej o tych specjalistach

Internista Internista Dostępny w wybranych pakietach
Pediatra Pediatra Dostępny w wybranych pakietach
Dermatolog Dermatolog Dostępny w wybranych pakietach
Endokrynolog Endokrynolog Dostępny w wybranych pakietach

Przeczytaj też

Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny ogłosił plany istotnych zmian w zakresie medycyny pracy, które mają zwiększyć zakres obowiązkowych badań wykonywanych przez pracowników. To krok w stronę szerszej profilaktyki zdrowotnej i poprawy wykrywalności chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość czy choroby sercowo-naczyniowe.
Pracownicy, którzy przebywają na zwolnieniu lekarskim, często zastanawiają się, czy dopuszczalne jest podejmowanie prostych prac, zwłaszcza jeśli nie są one związane z ich główną działalnością zarobkową. Przepisy dotyczące zwolnień lekarskich w Polsce określają dokładne zasady w tym zakresie, a ich naruszenie może prowadzić do poważnych konsekwencji. Wyjaśniamy, na co trzeba zwrócić uwagę i jakie są regulacje prawne dotyczące pracy podczas L4.
Świadczenie rehabilitacyjne to wsparcie finansowe przyznawane osobom, które po wyczerpaniu okresu zasiłku chorobowego nadal są niezdolne do pracy, ale istnieje rokowanie na odzyskanie zdolności do jej wykonywania po odbyciu rehabilitacji lub dalszym leczeniu. Jest to mechanizm wsparcia dla pracowników, którzy, pomimo długotrwałej choroby, mają szanse powrotu do pełnej aktywności zawodowej.
Gdy pacjent podejmuje leczenie, oczekuje, że opieka medyczna, jakiej będzie poddany, spełni najwyższe standardy. Decyzje podejmowane przez lekarzy muszą być zgodne z aktualną wiedzą medyczną i obowiązującymi procedurami. Niestety, zdarzają się sytuacje, w których pacjent odnosi wrażenie, że popełniono błąd medyczny. Co wówczas robić? Jakie kroki należy podjąć, aby dochodzić swoich praw? 
Czas trwania zwolnienia lekarskiego w Polsce jest ściśle określony przez obowiązujące przepisy prawne, które uwzględniają różne okoliczności zdrowotne pracowników. Zwolnienie lekarskie, popularnie nazywane L4, jest dokumentem potwierdzającym niezdolność do pracy z powodu choroby, wystawianym przez lekarza.
Jednorazowe odszkodowanie wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) przysługuje osobie, która doznała trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej.
e-Rejestracja ma w założeniach przyspieszyć system kolejkowania wizyt lekarskich oraz zapanować m.in. nad odwoływanymi wizytami, które - niestety - nadal pozostają sporym problemem służby zdrowia.
Odnowienie recepty to prosty sposób na to, by otrzymać dostęp do niezbędnych medykamentów w sposób stały, a często – bez czasochłonnej wizyty u lekarza. Na czym polega to rozwiązanie?